Od najbliższego roku akademickiego studenci Wyższej Szkoły Handlu i Usług będą mieli możliwość wyboru języka chińskiego w ramach lektoratu. Zajęcia poprowadzi native speaker, celem będzie opanowanie dialektu mandaryńskiego, a więc urzędowego języka Chińskiej Republiki Ludowej.
Warto zauważyć, że współczesne przemiany gospodarcze sprawiają, że już niedługo na rynku europejskim pojawią się chińskie korporacje. Na rynku pracy oprócz zapotrzebowania na sinologów pojawi się olbrzymi deficyt fachowców w zakresie turystyki, bezpieczeństwa, czy zarządzania, znających język Chin. Badania z 2011 i 2012 roku pokazują, że wzrost obrotów w handlu z Chinami wyniósł blisko 17%. Ministerstwo Gospodarki postanowiło wykorzystać dynamikę wzajemnej współpracy wdrażając plan strategii „Go China”, w ramach której promuje się polską gospodarkę.
Czy warto uczyć się mandaryńskiego? Wystarczy spojrzeć na wykres przedstawiający zarobki pracowników, posługujących się różnymi językami, wynika z niego, że zarobki osób mówiących językiem mandaryńskim oscylują wokół kwoty 8 000 zł:
