Portal Business Insider przygotował listę najbardziej dziwacznych zachowań kandydatów na rozmowach o pracę. Trzeba przyznać – niektórzy mają fantazję! Przedstawiamy kilka naszym zdaniem najbardziej osobliwych sytuacji. Czego byście się najmniej spodziewali, gdybyście byli na miejscu rekrutującego?
20% od każdej sprzedaży oddajemy w organizacji „Okno życia” dla dalszego rozwoju dobrych uczynków:
motilium tabletas
clomid dosage
clomid side effects

Pewnie każdy z HR-owców ma na swoim koncie rozmowę z kandydatem do pracy, który zachowywał się, łagodnie mówiąc, nietypowo lub przynajmniej niezgodnie z przyjętymi zasadami. Słyszy się często o nieodpowiednim stroju, zwierzeniach na tematy bynajmniej nie zawodowe czy zbyt szczerych odpowiedziach na niektóre pytania. My prezentujemy Wam jednak listę naprawdę dziwnych zachowań, które wprawiły w osłupienie rekruterów. Uwaga, lepiej nie próbujcie tego na rozmowie – no chyba że Waszym celem nie jest nowa praca, ale wielkie zdziwione oczy rozmówcy :).
Halo, mamo, czy mnie słyszysz?
Jeden z kandydatów na rozmowie o pracę w połowie wyjął komórkę i zadzwonił do rodziców. Po co? Chciał im po prostu dać znać, że rekrutacja idzie całkiem dobrze. Mamy wrażenie, że jednak nie zakończyła się sukcesem…
Dobra fryzura to podstawa
Rozmowa przebiegała zupełnie normalnie, aż do czasu kiedy kandydatka dowiedziała się, że za moment dołączy do nich kolejna osoba, aby zadać jej kilka dodatkowych pytań. Wtedy grzecznie przeprosiła, wyjęła z torebki odpowiednie akcesoria i z zaczęła poprawiać sobie makijaż oraz utrwalać fryzurę lakierem do włosów.
Poznajcie mojego chłopaka
Pod koniec rozmowy kandydatka oświadczyła, że owszem, jest zainteresowana podjęciem pracy w tej firmie, pod warunkiem że … rekrutujący i organizacja spodobają się jej chłopakowi. „Czeka za drzwiami, czy może wejść się przywitać?” – zapytała.
Smacznego!
Kandydat na porannym spotkaniu pojawił się z pudełkiem pączków, które podczas rozmowy z apetytem zjadł. Rekruterowi wyjaśnił, że jest to jedyny moment, kiedy może zjeść śniadanie przed pójściem do pracy. Ciekawi jesteśmy, czy przynajmniej HR-owiec załapał się na pączka.
Czy mogę pożyczyć telefon?
Po przyjeździe na rozmowę kandydatka poprosiła o możliwość skorzystania z telefonu rekrutera. W jego obecności zadzwoniła do obecnego pracodawcy i powiedziała … że jest chora.
Klimat jednak nie ten
Jeden z kandydatów do pracy przyleciał na rozmowę z innego kraju. Jednak już na lotnisku stwierdził, że nie mógłby pracować w tak zimnym klimacie, dlatego … wraca do domu. Na spotkanie rekrutacyjne nawet nie dotarł.
Uwierzylibyście, że tak można zachować się na rozmowie o pracę? A może sami spotkaliście się z nietypowym zachowaniem osoby, która starała się o stanowisko w Waszej firmie?
Explore enhanced survey prompts on see there blog.

Реєстрація